Geoblog.pl    miszaf    Podróże    Wietnam    Relaks na Phu Quoc
Zwiń mapę
2011
09
lis

Relaks na Phu Quoc

 
Wietnam
Wietnam, Phu Quoc Island
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10376 km
 
Na sam koniec podróży zostawiliśmy sobie tropikalną wyspę Phu Quoc, okrzykniętą już nowym Phuketem. Nie byłem na Phukecie, więc nie mam porównania, ale na razie Phu Quoc się powoli rozwija. To spokojna wyspa z ładną plażą Long Beach, która ciągnie się po jej zachodniej stronie.
Na wyspę polecieliśmy liniami Vietnam Airlines samolotem dowodzonym przez polskiego kapitana, pana Jerzego. Słyszeliśmy wcześniej, że polscy piloci latają w wietnamskich liniach lotniczych (obok np. Francuzów). Okazało się to prawdą.
Lot nad deltą Mekongu i kawałkiem Zatoki Tajskiej trwa ok. godziny.
Przed wylotem trudno było znaleźć noclegi w dobrej cenie i już trochę się pogodziliśmy, że na Phu Quoc trochę “popłyniemy” z kasą. Ale mieliśmy też cichą nadzieję, że są tanie ośrodki, których nie ma jeszcze w internecie. Już na lotnisku okazało się, że dwóch “naganiaczy” ma dla nas dobrą ofertę nad samym morzem, przy plaży. W końcu wybraliśmy bungalowy ok. 200 metrów od morza za 16 USD za dwuosobowy domek za dobę.

W tym miejscu naprawdę można się było zrelaksować. Oprócz słońca, morza, plaży i leżaków, w pobliżu była tylko rodzinna restauracyjka, w której się codziennie stołowaliśmy i kilkoro turystów (głównie z Niemiec) oraz maskotka - małpka na łańcuchu. Raz wybraliśmy się do centrum miasta na tzw. “night market”, gdzie można spróbować świeżych owoców morza z grilla (np. duże krewetki po 3 zł za sztukę).

Na Phu Quoc spędziliśmy niecałe 4 dni, wliczając w to dzień przylotu i wylotu.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 1.5% świata (3 państwa)
Zasoby: 18 wpisów18 0 komentarzy0 68 zdjęć68 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
27.10.2011 - 13.11.2011